Tuż Przy Torach - Wańkowicza
Sam się zastaw debilu, jak ktoś parkuje Ci któryś raz na Twoim miejscu to OK, zastaw go, ale z jakiej racji masz zastawiać jeszcze pół osiedla, drogę i chodniki?? Myśl człowieku, to nie boli.
JEŻELI KTOŚ ZASTAWIŁ CI TWOJE PRYWATNE MIEJSCE, ZASTAW TO AUTO TAK BY NIE MOGŁO OPUSCIĆ TWOJEGO MIEJSCA. Nawet jeśli miałbyś/ miałabyś postawić auto w poprzek przejazdu wokół bloku. Jakim prawem ktokolwiek ktoś stoi na Twoim miejscu i w ogóle wjechał na teren osiedla??? Skoro zajął TWOJE MIEJSCE, to nie ma swojego. Więc zastaw nawet wszystkich dookoła. INNYM WOLNO, WIĘC TOBIE TEŻ.
właśnie tak bym postąpił , w życiu jak to wiemy nie każdy tak samo traktuje znaki, a kartkę zauważy
Mieszkanka napisał:
Witam,
Czy ktos z Was mial problem z Kims kto nagminnie zajmowal Wasze miejsce parkingowe, i mimo zostawianych kartek z informacja nic sobie z tego nie robil?
Prosze o rade co mozna w takim przypadku zrobic?
Pozdrawiam,
Mieszkanka
Kartkę zamiast zostawiać za wycieraczką, to przykleić na przednią szybę - najlepiej całą powierzchnią.
Witamy.
Myslimy, ze ustalenie zakresu i obowiazkow ochrony, byloby bardzo dobre. Wiedzielbysmy za co placimy i czego mozemy od nich wymagac/oczekiwac.
Znajc zycie i firme, ktora montowala brame, to znakowanie pojazdow potrwa jeszcze jakies pol roku:(
Pozdrawiamy
K&J
PS Nas tez kiedys "dreczyl" jeden kierowca, ktore permanentnie parkowal na naszym miejscu. Na szczescie po paru kartkach sobie odposcil. Mamy nadzieje, ze brama wyeliminuje to zjawisko i nie chodzi tu o zawisc, ze ktos zabulil duzo kasy za miejsce, a drugi sobie za darmo korzysta z miejsc w przejazdach, tylko to, ze te auta naprawdę utrudniaja poruszanie sie po chodnikach (sic!) i parkingu.
Poczekajmy jeszcze trochę do zamknięcia bramy. Może coś się zmieni.
Powinni jakoś zdyscyplinować mieszkańców do szybszego oznakowania samochodów.
Dać ze dwa tygodnie jeszcze i zamknąć bramę, a kto nie zdąży, do czasu uzyskania identyfikatora, po potwierdzeniu, że ma miejsce parkingowe, byłby wpuszczany przez ochronę.
W garażu nr.1 też ktoś dzisiaj błysnął i stanął na przejeździe przy bramie wyjazdowej.
Widziałem z balkonu, że ktoś na ten temat rozmawiał z ochroną.
A tak odnośnie ochrony to nie wiem za co my płacimy. Czy ktoś widział ich zakres obowiązków i odpowiedzialności?
Witam,
Czy ktos z Was mial problem z Kims kto nagminnie zajmowal Wasze miejsce parkingowe, i mimo zostawianych kartek z informacja nic sobie z tego nie robil?
Prosze o rade co mozna w takim przypadku zrobic?
Pozdrawiam,
Mieszkanka