Tuż Przy Torach - Wańkowicza

Czy ktoś kto ma naklejoną na stałe kartę na szybę (nie wkładaną) próbował już załatwić jej duplikat w chwili:

- sprzedaży auta
- wybicia szyby
- jeżdżenia autem zastępczym przez dłuższy czas po kolizji
- kradzieży auta


Pytam się, ponieważ mam autko w serwisie przynajmniej do grudnia, dzwoniłem do człowieka, który znakował mi auto i powiedział, że z jego strony nie ma problemu, tylko musi uzyskać zgodę prezesa, bo on robi w takich sytuacjach problem.

Widzisz, przerabiałem temat z panem Piotrem i uwierz mi- chciałem oficjalnie i legalnie. Jednak zrobiłem błąd; szkoda na to zachodu- okazuje sie, że nasi sąsiedzi zaczęli masowo gubić swoje karty, na które to wjeżdżają inne auta. Są jeszcze przypadki odsprzedawania sobie kart. \\

Rozumiem całkowicie, dlaczego procedura stała się tak zakręcona, ale nie potrafię pojąć, dlaczego moja karta jest przypisana do jednego auta i towarzyszącemu mu  numerowi rejestracyjnemu. W końcu kupiłem miejsce parkingowe i parkuję na nim jedno auto. Wiem, że są cwaniacy uzywający jednej karty na wiele aut, ale ludzie- chyba po to jest system komputerowy, aby eliminować takich zawodników. Wiadomo kto ile razy i czym wjeżdża podczas dnia i na podstawie takich informacji karta powinna być anulowana. Auto ma wjechać i aby brama mogła się otworzyć ponownie od zewnątrz to samochód musi wyjechać z osiedla, to chyba logiczne.  Trudno jest taki system uruchomić?

A skoro system rejestruje 2 wjazdy na osiedle, a nie rejestruje wyjazdów to chyba proste i logiczne, że na jedną kartę wjeżdża więcej niż 1 szt auta.

Swój problem załatwiłem w inny sposób- chciałem na legalu, ale zbyt dużo problemów napotkałem ze strony prezesa jak i obsługi- dlatego nie warto się wysilać.

Ostatnio edytowany przez Olaf (2010-09-15 10:37:27)

Spróbuj podgrzać suszarką do włosów i delikatnie oraz powoli odklejaj zaczynając od rogu.