Tuż Przy Torach - Wańkowicza

Witaj. Przypominamy tylko ze wszelkie zmiany w projektach wykonwczych maja byc dostarczone na budowe do 25 / 02 / 2007, a dla mieszkan z antresolami do 05 / 03 / 2007. Potem to juz bedzie trzeba kombinowac na wlasna rękę po odebraniu mieszkania od Spoldzielni. Pozdrawiamy K&J.

Będąc dzis na budowie dowiedzilem sie, ze do 15 / 03 / 2007 poprawki proponwane przez nas - klinetow maja byc zatwierdzone/odrzucone u glownego architekta.

Wiatajcie Olu i Pawle. Dzieki za info o projektach. Wlasnie mielismy do Pani Ani (Anety? - juz sami nie wiemy) dzwonic, choc obiecywala, ze sama do nas bedzie dzwonila, ale widzimy, ze poki co nie ma sensu skoro nie ma architekta. Kurcze wkurza nas ten brak dotrzymywania podstawowych terminow. My co prawda nie zmienialismy funkcji pomieszczen, ale za to chcielismy wiecej kaloryferow i jeszcze pare drobnych zmian. Dajcie znac, prosimy, jak bedzie wiadomo cos wiecej. My zrobimy to samo. Pozdrowka Kasia i Janek.

A my z uporem godnym lepszej sprawy odswieżamy ten wątek.
Własnie dzwoniliśmy na budowę - projektów dalej nie ma. Miały być przed długim weekendem, ale dotrzymywanie terminów to nie jest najmocniejsza strona biura projektowego z którego jesteśmy zmuszeni korzystać. Mają byc do końca tego tygodnia.
Przy okazji spytałam jak idzie budowa - ponoć sa dwa tygodnie opóźnienia. Pani Aneta nie potrafila powiedzieć kiedy ma stać budynek (mam na myśli same mury), ale zapewnia że termin odbioru mieszkań nie jest zagrozony. Czego sobie i Wam życzymy

Witamy!
My juz mamy poprawiony projekt. Sorki, że nie dalismy wczesniej znaku, ale mielismy mnóstwo spraw na głowie. Z tym, że my mamy mieszkanie na parterze i w zeszłym tygodniu był tylko parter. No i tylko zmiany budowlane - tzn. bez projektów elektrycznego i wod.-kan. Faktycznie, pani Aneta dzwoniła do nas. Chciala, żebyśmy zatwierdzili ten projekt, że to rzeczywiście jest to co chcielismy. Ponoć dopiero wtedy zabiorą się za projekty w pozostałych branżach. My nie zatwierdziliśmy, bo nie zgadzała nam się szerokość kuchni. Zadzwoniliśmy do p. Kaczmarzyka żeby to wyjaśnić i okazało się, że faktycznie się machnął i wstawił ścianki działowe 12 zamiast 8 cm. Ma to poprawić.  Tak więc wupebe pracuje bez pośpiechu i generalnie wcale im się nie śpieszy z wykonaniem zadania.
Podobno za zmiany zapłacili właściciele 49 mieszkań. Licząc srednią cenę 1000 zł ... Kurcze, to dopiero jest fucha!!

Czy ktoś z Was orientuje się z czego mają być ściany działowe?

Pzdr