Tuż Przy Torach - Wańkowicza
Gość
Niestety sprawa braku prądu jest bardzo poważna, kto był na Walnym Zgromadzeniu, wie o czym mówię. Wszystkie terminy i obietnice dotyczace odbioru są niewiele warte, do czasu, kiedy nie popłynie prąd. We wtorek ma się odbyc "wycieczka" do zakładu energetycznego przedstawicieli SM plus ochotnicy z Wańkowicza. Godzina wyprawy nie jest ustalona, więc poproszono nas, aby w tej sprawie dzwonic do spółdzielni w poniedziałek.
Witajcie Sąsiedzi,
Piszemy w dwóch sprawach- po pierwsze nie udało nam się dotrzeć na zebranie bo oboje byliśmy w pracy do po 18-ej, nie dało rady się zerwać.
Po drugie też dostaliśmy wczoraj telefon, że będzie odbiór w lipcu i około połowy miesiąca mamy się spodziewać telefonu z konkretami. Ucieszyliśmy się bardzo ale czytając, co piszecie o prądzie, zapał nieco osłabł. Czy moglibyście powiedzieć po krótce, co było na zebraniu? Coś ważnego?
Pozdrawiamy wszystkich,
Ania&Tomek
PS Jeśli wycieczka miałaby się odbyć w godzinach wczesno-popołudniowych (16.00), to ja się mogę zgłosić ale wcześniej nie puszczą mnie z pracy, nie da rady. Czy ktoś coś wie?
Ostatnio edytowany przez deserta (2008-06-28 17:28:58)
Offline
Gość
Witam serdecznie byłem na zebraniu,krótkie info z zebrania w związku z niemożliwością podłączenia prądu w budynku,prawdopodbnie trzeba bedzie znalezc aleternatywne rozwiązanie,członkowie spółdzielni bedą musieli zrzucić się w kwocie 1,2 mln zł na nowoczesny system bateri słonecznych,które zostaną zamontowane na dachu i dostarczą prąd do budynku.pikieta pod siedzibą energytki prawdopodbnie malo pomoże,więc przygotujmy sie na dodatkowe wydatki,az niechce mi sie liczyc ile to będzie
Gość
Mam nadzieję ,że to co piszecie to jakiś mało zabawny żart.Nie mam zamiaru płacić za coś czego nie było w umowie.Nie wiem w jaki sposób Agromet dostał pozwolenie budowę skoro nie dopilnowal takich rzeczy...
Gość
też o tym słyszeliśmy od znajomych którzy byli na zebraniu,aż łzy sie cisną do oczu.nie wiemy co mamy robić,wszystkie pieniądze poszły na wkład własny i kredyt.to jest poprostu XIX wiek,może niech lepiej zamontują koła zamachowe przyczepione do torów i jak pociąg będzie jechał to pęd wiatru i drgania bedą wprawiać w ruch zębatki i dzięki temu do budynku będzie płynął prąd,to jest jakies alternatywy 4.mieszkanie kupilismy pol na pol oszczednosci/kredyt. o cześc pieniedzy dla banku będzie się sądził ubezpieczyciel dzieki ubezpieczeniu pomostowemu ale 150 tyś przepadnie.nie mamy juz klkudzieśięciu tysiecy na to ,żeny składać się na baterie słoneczne.nasz krzysiu rośnie jak na drozdzach a wciąz nie mamy dachu nad głową.czy ktoś z was ma jakieś informacje odnośnie tego prostestu.my przyjdziemy cała rodziną jak trzeba będzie,może widok małego dziecko spowoduje litośc na urzędnikach.
Gość
Sama jestem zaskoczona jak to możliwe, a jednak... Dziwi mnie, że do takiej sytuacji doszło, bo przecież każdy kto chce budowac chociażby najmniejszy domek nie dostanie pozwolenia do czasu, kiedy nie załatwi sprawy mediów. A tu, proszę bardzo, stoi wielkie bloczysko i taki cyrk! Baterie słoneczne nie bedą potrzebne, bo energetyka dostarczy nam prąd, tyle, ze termin jest dosyc odległy. Mają na to bowiem 18 miesięcy od momentu kiedy dogadali się ze społdzielnia w sprawie prądu, a to nastapiło w pazdzierniku 2007, czyli teoretycznie mają czas do kwietnia 2009!! Obłęd!!! Z założenie to energetyka buduje całą siec i wszelkie przyłacza, ale ponieważ termin był bardzo odległy, to spółdzielnia zdecydowała, że sama wszystko zbuduje, dostała na to zgodę i miało byc ok, tyle, że w międzyczasie energetyce coś się odwidziało i nie chce tego pie......go prądu dostarczyc. Tak to prawdopodobnie wygląda (przynajmniej taka wersja była przedstawiona na zebraniu), a o co tak właściwie chodzi to do konca nie wiadomo... Skutek jest jeden: jesteśmy bez mieszkań, płacimy potworne raty kredytu i ubezpieczenia, mieszkamy kątem u kogoś albo wynajmujemy mieszkania... Osobiście jestem w rozpaczy i nie wiem jak długo w takim stanie pociągnę...
Spółdzielnia zawiodła na całej linii........ Dla mnie to paranoja, niech oni lepiej negocjują z EneriąPro. Bo to należało do zakresu ich obowiązków, naszym zadaniem były terminowe wpłaty. Ja mam jeszcze chodzić i pikietować pod budynkiem EneriiPro??? Ktoś jest chyba chory!!! Może jeszcze zaczniemy ludzi do wykończenia bloku im szukać...
Offline
Gość
Pikieta pod budynkiem to przesada, chyba już puszczaja nerwy... Na marginesie, propozycja wspólnej wyprawy do energetyki wyszła od zdesperowanych uczestników zebrania, a nie ze strony przedstawicieli spóldzielni. A mnie to już wszystko jedno, ja po prostu chce wreszcie odebrac mieszkanie, w które utopiłam swoje oszczędnosci plus kredyt, który będę spłacała do emerytury.
Gość
na drzwiach spółdzielni ktoś białym sprejem napisał chyba napis złodzieje,dzisiaj przejeżdżałam tam tramwajem i widziałam jak jacyś dwaj panowie próbowali zmyć napis,sprawa jest chyba poważna,bo podobno ,któryś z lokatorów skierował sprawę do sądu z powództwa cywilnego.te baterie słoneczne chyba okażą sie koniecznością,kwestia tylko tego,czy tą kwotę będziemy musieli ponieść my lokatorzy wańkowicza czy zostanie sfinansowa z pieniędzy całej spółdzielni.wydaje sie to jedyna aleternatywą ,w najgoszym przypadku przy takiej kwocie trzeba będzie dopłacić do mieszkań od 10 do 13 tyś więc nie ma jeszcze takiej tragedi,kwestia ile zajmie montaż tego i przyłączenie zródeł prądu do każdego mieszkania.
moje obawy budzi kwota 1200000 zł .wydaje mi się ,że nie będzie ona wystarczająca skoro 35 w kosztuje 750 zł a taki budynek z taką ilością mieszkańców pochłania mase energii,a dolny sląsk ma jeden z niższych wskazników nasłonecznia w polsce 900 kwh/m2 http://www.dietrisol.pl/img/solmap.jpg a do kosztów samego materiału doliczmy jeszcze montaż,który przy budynku wileorodzinnym jest dość skomplikowany i wymaga zamontowania w pomieszczeniu odbiornika energii o wymiarach 1,5m na 1 m i zajmuje pewnie sporo czasu
http://www.allegro.pl/item390025468_bat … mocja.html
Gość
Andrzej napisał:
na drzwiach spółdzielni ktoś białym sprejem napisał chyba napis złodzieje,dzisiaj przejeżdżałam tam tramwajem i widziałam jak jacyś dwaj panowie próbowali zmyć napis,sprawa jest chyba poważna,bo podobno ,któryś z lokatorów skierował sprawę do sądu z powództwa cywilnego.te baterie słoneczne chyba okażą sie koniecznością,kwestia tylko tego,czy tą kwotę będziemy musieli ponieść my lokatorzy wańkowicza czy zostanie sfinansowa z pieniędzy całej spółdzielni.wydaje sie to jedyna aleternatywą ,w najgoszym przypadku przy takiej kwocie trzeba będzie dopłacić do mieszkań od 10 do 13 tyś więc nie ma jeszcze takiej tragedi,kwestia ile zajmie montaż tego i przyłączenie zródeł prądu do każdego mieszkania.
moje obawy budzi kwota 1200000 zł .wydaje mi się ,że nie będzie ona wystarczająca skoro 35 w kosztuje 750 zł a taki budynek z taką ilością mieszkańców pochłania mase energii,a dolny sląsk ma jeden z niższych wskazników nasłonecznia w polsce 900 kwh/m2 http://www.dietrisol.pl/img/solmap.jpg a do kosztów samego materiału doliczmy jeszcze montaż,który przy budynku wileorodzinnym jest dość skomplikowany i wymaga zamontowania w pomieszczeniu odbiornika energii o wymiarach 1,5m na 1 m i zajmuje pewnie sporo czasu
http://www.allegro.pl/item390025468_bat … mocja.html
Nie róbcie sobie jaj z tymi bateriami słonecznymi, bo jeszcze ktoś uwierzy.
Terminy ustawowe to tylko terminy graniczne, więc tylko od dobrej woli Energii Pro zależy kiedy nam to podłączą, jeśli linia jest już podciągnięta. Uważam, że od poniedziałku trzeba zacząć ostro atakować SM.
Nas nie było niestety na zebraniu, ale nikt z obecnych nie opisał dokładnie na czym polega problem prądu. Czy chodzi o jakąś dodatkową kasę czy projekt czo o cokolwiek innego? Jak będziemy wiedzieli o co dokładnie chodzi, to można też spróbować nacisku na energetykę.
Offline