Tuż Przy Torach - Wańkowicza

miałam odbiór ale nie podpisałam protokołu, gdyż czekam na wszystkie poprawki (drobne), z tego co pamiętam było tam rozliczenie za płytę i drzwi, z których zrezygnowałam (z podanym terminem zwrotu pieniędzy), nie jestem pewna czy było tam rozliczenie za metraż, proszę szczęśliwców którzy odebrali żeby się wypowiedzieli

Witamy Sąsiadów:),

My mamy taka samą sytuację-zmniejszył się metraż po otynkowaniu i wczoraj Prezes SM spotkany przeze mnie na budowie powiedział, że 'w umowie jest zapis o tym, że podany metraż jest w stanie surowym a to,co jest teraz, to jest stan po otynkowaniu itp i to jest wiążące' natomiast nie będzie  z  tego tytułu żadnych zwrotów...

W protokole, to odnośnie wypowiedzi Magdy, nie ma zapisu o zwrocie kosztów tego rodzaju. Jest termin 30.10.2008 na zwrot dla tych, którzy zrezygnowali z drzwi, kuchenki itp.

I co Wy na to?
Pozdrawiamy,

A&T

Niestety zapis w naszej umowie odnośnie zapłaty i rozliczania metrażu jest zapisem niekorzystnym. W budownictwie zawsze są rozbieżności między projektem a wykonaniem i zawsze jest to rozliczane po oddaniu lokalu. Jedno mieszkanie może wyjść nieco mniejsze, a drugie trochę większe - jedni dopłacają, a inni mają zwrot - jednak w umowie musi byćzapis, że odbioru dokonuje się na podstawie pomiaru według takiej samej metody, jaką zastosowano przy obliczaniu ceny. Według nieobowiązującej już, ale wciąż stosowanej przez deweloperów, normy PN-70/B-2365 powierzchnię po otynkowaniu oblicza się przez dodawanie po 2 cm za każdej strony na tynk. Obecnie (od 1997 r.) jednak obowiązuje norma PN- ISO-9836: 1997, w której nie powinna być brana pod uwagę wogóle grubość tynków i klienci powinni płacić WYŁĄCZNIE na powierzchnie rzeczywistą, czyli to co jest pomiędzy ścianami.
Pomijając stosowanie przez SM Agromet w umowie normy, która już nie obowiązuje, wogóle niedopuszczalny jest  fakt, że oni nie mają zamiaru w jakikolwiek sposób weryfikować stanu faktycznego powierzchni mieszkań z tym, za co zapłaciliśmy. Jak na razie na forum piszą tylko osoby, którym wyszedł mniejszy metraż. Nie wiemy czy komuś wyszedł większy, tylko nie chce się tym pochwalić, czy może SM zrobiła sobie "mały przekręt" z metrażem i zainkasowała za matry, których fizycznie nie ma...

Większość szanujących się dewloperów oraz SM zwraca za brakujące metry, ale niestety jeśli stwierdzą, że nie oddadzą, to zostaje jak zwykle tylko sąd:(

Ostatnio edytowany przez arteg (2008-08-19 17:58:51)